Nazwa domeny z www, czy może bez?
PozycjonowanieCzęsto otrzymujemy zapytanie, czy stosować w nazwie domeny "www", czy może pozostawić domenę bez wspomnianego prefiksu. Postaramy się nieco wyjaśnić tą kwestię...
Często otrzymujemy zapytanie, czy stosować w nazwie domeny "www", czy może pozostawić domenę bez wspomnianego prefiksu. Postaramy się nieco wyjaśnić tą kwestię - osoby nieobyte w tych tematach, a zainteresowane na pewno to docenią. Na początek warto było by się zastanowić czym tak naprawdę jest "www".
Otóż sprawdzając dostępność domeny nie wpisujemy nazwy z www z przodu, tylko np. nazwa-domeny.pl i taką też rejestrujemy. Najczęściej domena składa się pełnej nazwy wybranej przez nas oraz końcówki np. pl - jest to tzw. TLD - domena najwyższego poziomu, mogąca być krajową lub funkcjonalną np. org. I taka też jest wpisywana w systemy DNS. Pojawia się tutaj pytanie - to skąd właściwie pojawia się nam www w nazwie i co to jest?
Fizycznie rzecz biorąc www to po prostu inny jej zapis, subdomena domeny głównej - czyli www.mobifly.pl to subdomena, domeny głównej jaką jest mobifly.pl. Analogicznie równorzędną subdomeną jest np. blog.mobifly.pl. Automaty bardzo często podczas procesu rejestracji, a następnie dodawania wpisów do systemów DNS tworzą dodatkowy rekord odnośnie subdomeny www. Jest to zaszłość, która pozostała w sieci Internet z ubiegłej dekady, aczkolwiek powoli obserwujemy odejście tego zwyczaju. Należy zaznaczyć - z punktu widzenia technicznego - nie ma to absolutnie żadnego znaczenia, którą z wersji wybierzesz - obie są tak samo równoważne. Natomiast środowisko webmasterów, zaleca aktualnie stosowanie adresów bez www, co uwidacznia się przede wszystkich w domyślnych ustawieniach wszelkich popularnych boilerplat'ów jak np. H5BP
Ponadto wersja zapisu z www, aktualnie nie jest preferowana ponieważ najzwyczajniej często powoduje problemy zarówno w skomplikowanych zawiłościach systemów DNS czy konflikty w sieciach wewnętrznych. Choć i zaznaczmy tutaj, że czasami istnieje potrzeba stosowania właśnie z www, choćby przy rozbudowanych serwerach w chmurze - kwestia load balancerów i CNAME w systemach DNS, ale to raczej kwestia na osobny artykuł. O ile tego typu problemy tkwią w gestii specjalistów w serwerowniach i za terminalem, to my preferujemy stosowanie w większości przypadków (strony internetowe, sklepy, blogi) domen głównych bez www z następujących powodów:
-
niestety prefiks www powoduje często skonfundowanie - mniej wyedukowany użytkownik Internetu nie wie czy stosować go czy nie - więc najprościej było by go po prostu usunąć; jednocześnie zalecane jest, jeżeli Twój serwis ma skupiać osoby starsze - warto zdecydować się na www - to właśnie oni najczęściej go wpisują
-
krótsze adresy URL - prostsze w czytaniu, szybsze w pisaniu, ponadto z punktu widzenia marketingu internetowego bardziej efektywne np. nu-lab.media.pl; podobnie jak powyżej odstępstwem od tej zasady są bardzo krótkie adresy domen np. t1.pl, w tym przypadku po prostu prefiks www zwiększa czytelność
-
porównajcie zapisy:
http://www.example.com
ftp://ftp.example.com
smtp://smtp.example.com
,poniższe wygląda o wiele prościej, lepiej się prezentuje, a przede wszystkim jest czytelniejsze
http://example.com
ftp://example.com
smtp://example.com -
wielu specjalistów od seo zgodnie mówi, iż domeny bez www, prezentujące się w wynikach wyszukiwania bardziej rzucają się w oczy, co oczywiście może przekładać się na wejścia
-
tworząc subdomeny na serwisie w trakcie jego rozwoju, np. poczta.onet.pl szczególnie nie wyedukowany użytkownik może mieć problem z prefiksem www sądząc, że należy go dodawać do każdego adresu
-
powyższe zaś rodzi więcej pracy w postaci konfiguracji i przekierowań po stronie serwera, aby zapobiegać przykrym sytuacją
-
lepsza rozpoznawalność domen bez www, co często jest wykorzystywane w reklamie
-
jeżeli adres jest wpisany w logotyp www nie jest najlepszym rozwiązaniem z punktu widzenia projektowania logo; oczywiście mamy i tutaj odrębną sytuację - jeśli będziesz intensywnie wykorzystywał ulotki, gazety tradycyjne to dobrym wyjściem jest domena z www - zaskakująco dobrze pasuje do tradycyjnych form drukowanych w reklamie (jeżeli nazwa domeny głównej nie jest długa)
Aby być rzetelnym, jeśli dla kogoś argumentem jest że np. klient poczty czy Word automatycznie tworzą linki z adresów poprzedzonych prefiksem www to również może się na taki adres zdecydować, aczkolwiek poprzedzając adres protokołem uzyskamy dokładnie ten sam efekt.
Sumując, tak naprawdę nie ważne co wybierzesz. Dla przykładu Facebook i Twitter inaczej podchodzą do tematu, co świadczy o mocno indywidualnym podejściu. Aczkolwiek najważniejszą zasadą jest - bądź konsekwentny w swoim wyborze. Jak się zdecydujesz na zapis z www, używaj go zawsze, podobnie bez www.
Czemu konsekwencja jest taka istotna? Wynika to z tego że dla Google jak i innych wyszukiwarek sieciowych, adres z www i bez www to dwie odrębne strony internetowe. Jeżeli w użytku (Internecie) będą funkcjonowały obydwie wersje i pod dwoma adresami będzie ta sama treść robot Google uzna to za powielanie treści tzw. duplicate content, co spowoduje zdeprecjonowanie domeny w indeksie. Powielanie treści jest to jedna z najstarszych technik spamerskich, dlatego też nie jest mile widziana przez roboty sieciowe. Złamanie tej podstawowej zasady jest błędem kardynalnym w pozycjonowaniu strony internetowej.
Zdecydowanie się na jedną wersję i konsekwentne jej trzymanie się jest kluczowe. Jeżeli chcemy by obydwie wersje działały podczas wpisywania w pasek przeglądarki, robimy przekierowanie z nagłówkiem 301 z niepożądanego adresu na ten właściwy - to skutecznie rozwiązuje problem powielania treści.
Mamy nadzieję, że wpis wyklarował nieco temat i pomógł bądź pomoże we właściwym wyborze. Najlepszym doradcą w tej kwestii jest zdrowy rozsądek.
- Tags
- Internet
- domeny
- pozycjonowanie
- SEO